Przed ślubem: Ona - Ciał Janek. On - No nareszcie, już tak długo czekam. Ona - Może chcesz żebym poszła? On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona - Kochasz mnie? On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy. Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona - Chcesz mnie pocałować? On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji. Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem. Ona - Czy mogę Ci zaufać? On - Tak. Ona - Kochanie. Siedem lat po ślubie: Czytajcie od dołu...
_________________
W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie. W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi: - Jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie... - Tak kochanie. - Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną... - Oczywiście najdroższy! - Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie... - Tak kochanie! - Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku... - Och!!! - Tak mój kochany. - Wiesz co? Ty mi ..... pecha przynosisz!
_________________
Facet całuje wszystkie nadjeżdżające tramwaje. Policjant pyta: - Czemu pan całuje tramwaje? A on odpowiada: - Bo wczoraj jeden przejechał mi teściową i zapomniałem który
_________________
Przychodzi blondynka do sklepu agd&rtv - Poprosze ten telewizor. - Nie rozmawiam z blondynkami! Powiedział sprzedawca Następnego dnia przychodzi blondynka do tego samego sklepu z czarna peruka. -Poprosze ten telewizor.Prosi blondynka -Nie rozmawiam z blondynkami.Zaprzeczyl sprzedawca -Ale jak to?Skad pan wiedzial ze jestem blondynka?mam peruke! -Bo to nie telewizor,tylko mikrofalówka.
_________________
Rybak zlapal slota rybke. Tradycyjnie:
- Wypusc mnie, a spelnie Twoje trzy zyczenia...
- Chce miec ogromna wille.
Trzaslo parslo i stoi piekna willa.
-Chce, zeby moja zona byla obrzydliwie bogata, piekna i bardzo inteligentna.
Trzaslo parslo i faktycznie. zona piekna, ubrana w kosztowna suknie.
- i chce, zebys rano spelnila trzy pierwsze zyczenia mojego sasiada.
Rybka popatrzyla na niego, ale sie zgodzila...
Rano u sąsiada... sąsiad wstaje z lóżka i mowi:
- Ch** mi w d*** i kotwica w plecy, aby pogoda byla ladna
|